Oj rocket spokojnie - musimy się wszyscy spotkać przed 3 pazdźiernika i już Spotkamy się na Miasteczku Akademickim, żeby każdy wiedział gdzie jest rozpoczęcie

Oj widzę jak się nasze forum rozszerzyło Brawa dla moderatorów

Oj, tam ... trochę się tylko pobawiłem w ustawieniach

Jak macie jakieś propozycje na Logo forum, możecie śmiało pisać.

Ta jak, Atlasy jako znak rozpoznawczy Geografów na spotkaniu?

rocket napisał:

Ależ ja jestem spokojna :d Tylko mam pewne obawy co do mojej orientacji w terenie :d
No ja liczę na to, że spotkanie, które planujemy dojdzie do skutku

Do chatki żaka z ulicy legionowej jest bardzo łatwo trafić... caly czas prosto i potem w lewo ;D  lub jak to na geografów przystało kierujesz się na południe a później odbijasz na wschód ;D a tak serio jeśli znajdziesz drogę na miasteczko akademickie lub po prostu trafisz w pobliże akademików to nie będziesz miała żadnych problemów

A tak z innej beczki czy ktokolwiek kto studiuje geografię jako drugi kierunek dostał maila z informacjami dotyczącymi immatrykulacji plus dodatkową prośbę o dostarczenie jakiś dokumentów do naszego dziekanatu?

A czy kiedyś na internecie się pojawi plan z podziałem na grupy? Czy trzeba wybrać się na wycieczkę na Wydział?

Ja o żadnych zapisach na przedmioty nie słyszałem, a jedynie o zapisach na WF, które będą w 1. bądź 2. tygodniu października.

jesli chodzi na zapisy na zajęcia to w skrócie wygląda to tak że każdy z nas zapisuje się na na dane ćwiczenia/konwersatoria to jednego prowadzącego w dniu oraz godzinie które najbardziej nam odpowiadają i są dostepne na ogólnym planie zajęć czyli  np. nie chodzimy na wszystkie zajęcia z geologii tylko na dane wyklady (które z reguły sa nieobowiazkowe), oraz ćwiczenia wybrane przez nas. Oczywiscie jest nas ok 120 wiec zdarzy sie że bedzie wiecej chetnych do jednego wykladowcy a do drugiego mniej (w grupie na cwiczeniach moze byc chyba max 20 osob) wiec obowiazuje zasada kto pierwszy ten lepszy. a i wszystkie zapisy sa na pierwszych godzinach.

PS opieram sie na przykladzie z mojego macierzystego kierunku wiec na geografii moze byc inaczej... ale chyba wszedzie obowiazuje ta sama zasada...

U mnie na historii sami sie zapisujemy i zawsze jest z tym sporo zamieszania, ale przynajmniej jest szansa wybrania sobie dobrego wykladowcy oraz dnia który nam pasuje... poki co nie ma sie czym martwić do studiowania trzeba podchodzić bezstresowo ;D chyba że mamy egzamin komisyjny... ;P